niedziela, 22 stycznia 2012

Arkadiusz Niemirski "Tajemnica Fabritiusa"


Grupa nastolatków jest na wakacyjnych koloniach żeglarskich nad Jeziorem Zegrzyńskim. Chłopaki są głównie zainteresowani Gigą młodą gwiazdką która przebywa w jednym z sąsiednich hoteli. W książce  pojwiaja się wiele różnych zdarzeń - pożar, zatrucie kozy, przybycie cudzoziemca, obieżyświata i handlarza dziełami sztuki, jak również walki o względy Gigi, co powoduje zazdrość koleżanek.Modzi żeglarze starają się odkryć zagadkę, która kryje się za tymi dziwnymi zjawiskami.

Po powieść sięgnęłam, ponieważ byłam na spotkaniu z jej autorem, który prezentował książkę. Szczerze mówiąc opowiadał ciekawie. Jednak czytając książkę przeżyłam zawód. Nie była, aż tak ciekawa jak to sobie wyobrażałam. Nie było też w ogóle fantastyki, za którą przepadam. Co prawda byłam dobrze poinformowana brakiem fantastyki, ale nie tylko to obniża całość. W porównaniu do innych powieści obyczajowych, czy  kryminalnych, które czytałam jak dla mnie ta była trochę nudna.
Ocena: 4-/6

Klaudia:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz